piątek, 18 lipca 2014

Vichy, idealia life serum - przestroga

To nie będzie recenzja tylko krótka przestroga dla osób z wrażliwą/alergiczną skórą. Przetestowałam (dzięki bogom!) tylko próbkę.

Idealia life serum według producenta:
Serum idealizujące dla każdego typu skóry, nawet wrażliwej.
Pierwsze serum idealizujące od Vichy aby spektakularnie poprawić jakość skóry. Serum tak silne, że chroni jakość skóry nawet zniszczonej codziennym stylem życia: stres, zanieczyszczenia, promienie UV, nieodpowiednia dieta.

Jak działa? Świeża skóra, wyrównany koloryt, wypoczęte rysy twarzy, zmniejszone pory.

Skład:
aqua, glycerin, cyclohexasiloxane, isopropyl isostearate, octyldodecanol, dicaprylyl ether, sodium tetrahydrojasmonate, dimethicone, dipropylene glycol, polymethyl methacrylate, ci 17200 / red 33, ci 15985 / yellow 6, ci 77891 / titanium dioxide, mica, carbomer, sodium hyaluronate, sodium hydroxide, silica, phenoxyethanol, adenosine, poloxamer 338, ammonium polyacryldimethyltauramide / ammonium polyacryloyldimethyltaurate, disodium edta, capryloyl salicylic acid, polysilicone-11, parfum, code fil: B160458/2

Produkt dla osób 25+


Moja opinia:
Cała seria kojarzy mi się z serią anew vitale Avon - też różowa, też 25+ i też przyjemnie pachnie, ale seria anew vitale lubi się z moją skórą.

Po nałożeniu serum na twarz wszystko było ok... przez 2 minuty. Po tym czasie twarz zrobiła się czerwona i piekąca. Dla skóry "nawet wrażliwej"? Ha, ha, ha. Bardzo śmieszne. Musiałam natychmiast zmyć to coś z twarzy.
Nigdy więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...