sobota, 20 września 2014

Porównanie jasnych podkładów

Wiem jak ciężko znaleźć odpowiednio jasny podkład, sama wiecznie mam z tym problem, dlatego zamieszczam porównanie kilku podkładów, które są faktycznie jasne i łatwo dostępne :)

Wszystkie zdjęcia zrobiłam w świetle dziennym.


1. Avon, matte mousse foundation, ivory.
2. Avon, Anew Vitale krem BB SPF 20.
3. L'oreal, True Match, N1 ivory.
4. Maybelline, Affinitone 24h SPF 19, 005 light beige.

Zdjęcia bez lampy:

od lewej (bez lampy):
avon mus ivory, avon vitale bb, l'oreal TM n1, Maybelline 24h 005

i z lampą:

od lewej (z lapmą):
avon mus ivory, avon vitale bb, l'oreal TM n1, Maybelline 24h 005

Mus Avon wygląda pomarańczowo, ale jest jasny, Avon BB wygląda mega ciemno, ale nie jest kryjący, tylko wyrównuje kolor i ładnie się wtapia, L'oreal jest jasny, w neutralnym odcieniu, dobrze kryje i nie robi maski, Maybelline jest mocno kryjący i niestety dość różowy - przez mocne krycie widać ten róż.



5. Revlon, Colorstay do cery tłustej/mieszanej SPF 15, 110 ivory.
6. Rimmel, Match Perfection SPF 18, 010 light porcelain.
7. Rimmel, Stay Matte, 091 light ivory.
8. Rimmel, Stay Matte, 100 ivory.

Bez lampy:
od lewej (bez lampy):
Revlon CS 110, Rimmel MP 010, Rimmel SM 091, Rimmel SM 100
i z lampą:

od lewej (z lampą):
Revlon CS 110, Rimmel MP 010, Rimmel SM 091, Rimmel SM 100

Revlon jest raczej neutralny jasny, Rimmel MP zachowuje się jak BB - praktycznie nie widać go na twarzy, może troskę wyrównuje kolor, jest różowawy, Rimmel 091 jest jasny, lekko różowawy, dobrze kryje, 100 jest ciemniejszy, wpada bardziej w beż niż róż, pasuje na lato sam lub wymieszany z jaśniejszym podkładem, kryje również dobrze.
Tych 4 jeszcze nie testowałam na twarzy (każdym pomalowałam się tylko raz), więc nie wiem jak zachowują się w ciągu dnia.

Mam nadzieję, że komuś się przyda te porównanie :)

piątek, 5 września 2014

Sierpień: zakupy

O większości zakupów poinformowałam wcześniej (zamówienie ze sklepu StefaUrody.pl) tutaj.
Oto pozostałe zakupy:


Alterra, mydło o zapachu pomarańczy i drugie konwaliowe. Często je kupuję - mają ładne zapachy i nie wysuszają strasznie skóry.

Colgate, pasta do zębów Max White One Luminous - używam regularnie :)


Nivea, odżywka Long Repair.
Gęsta, treściwa odżywka o kremowym zapachu. Wygładza, ułatwia rozczesywanie, nabłyszcza i nie przetłuszcza włosów. Nie pierwsze i nie ostatnie opakowanie.

Joanna Sensual, żel do golenia z miodowym melonem.
Recenzja tu. Kupowałam, kupuję, będę kupować :)


Venus, żel do golenia rumiankowy.
Poleciła mi go TheMonique :) już użyłam i przyznaję - jest świetny i przyjemnie pachnie, po dłuższym użytkowaniu porównam sobie z żelem Joanna i zobaczę, który lepszy.

Palmolive, żel pod prysznic mild & sensitive oraz oliwkowy.

Wilkinson, maszynki do golenia xtreme 3 sensitive.
Dokładne i wystarczają na długo.

Nivea, pomadka do ust truskawkowa.
Kupuję ją od czasu do czasu, za każdym razem ma inne opakowanie :D


A teraz niespodzianka: nowy kod zniżkowy na zakupy w drogerii StrefaUrody.pl specjalnie dla Was :)


czwartek, 4 września 2014

Sierpień: denko

Jak zwykle skromnie, ale wpisy denkowe motywują mnie do zużywania pootwieranych kosmetyków, więc zapraszam :)


1. Avon, żel pod prysznic Garden of Eden.
Wszystkie żele senses są podobne - świetne zapachy + wysuszenie skóry.
Pewnie kupię ponownie, jak zachęci mnie jakiś nowy zapach.

2. Avon, żel pod prysznic jagoda & orchidea.
Delikatny, raczej kwiatowy zapach, ten żel nie wysuszył mi skóry w takim stopniu jak senses.
Nie kupię ponownie (chyba, że zachwyci mnie jakiś inny zapach).

3. Luksja care pro, kremowe mleczko pod prysznic z olejem z pestek dyni.
Bardzo przyjemny żel o delikatnym zapachu. Łagodzi podrażnienia i nawilża skórę.
Kupię ponownie.


4. Hipp, szampon dla niemowląt sensitive.
Enta butelka ;) kupię ponownie.

5. Isana, żel do golenia sensitiv.
Reccenzja tutaj. Nie kupię ponownie.

6. Avon, skin so soft, żel nawilżający z olejkiem z mięty.
Polecam na upały - balsam o żelowej konsystencji dobrze się rozprowadza, bardzo szybko wchłania i chłodzi. Niestety po dłuższym czasie zapach zaczął mnie męczyć.
Nie kupię ponownie.


7. L'oreal, odżywka do włosów z mleczkiem pszczelim.
Odżywka dołączana do farby (mama zużyła farbę, ja odżywkę). Gęsta i bardzo wydajna. Wygładza włosy i ułatwia rozczesywanie.

8. Avon, planet spa, peeling gommage z minerałami z morza martwego.
Nie czułam jego działania, może dlatego, że zwykle używam peelingów mechanicznych. Skóra przed i po użyciu tego cuda wygląda tak samo ;)
Nie kupię ponownie.

Koniec :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...